sobota, 24 kwietnia 2010
Duży maluje
W mrocznej jaskinii( synonim pokoju nastolatka) siedzi Duży. Ma tam wszystko, co niezbędne,
a reszta jest w kuchni, więc do kuchni wydreptuje nader często szlaki.
Szkoda,że nie można miec takiego wysięgnika,
co by podawał jedzenie z lodówki, żeby nie trzeba było wstawać z fotela.
Na ścianie jest obrazek księżyca z autografem Aldrina,
szalik piłkarski, plakat z BigBenem,
w kącie po sąsiedzku Średni ze swoim komputerem i bałaganem.
Mistrz drugiego planu :)
Ogólnie jest bałagan bardzo twórczy, ponieważ Duży maluje.
Uczy sie w Gimpie malować, bo chce być grafikiem.
Na razie korzysta z cudzych wzorów, coś tam odrysowuje, przerysowuje, cieniuje z zapałem.
Czekam na własne, twórcze prace Dużego,
kibicując mu, bo coraz bardziej mi się to jego gryzmolenie podoba.
Swoją drogą, gdzie ten malec, który spał z młotkiem pod poduszką....
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brawo!! Tak trzymaj. Tylko błagam..nie manga!
OdpowiedzUsuńi On to tak sam???podziwiam!!!poprostu zazdroszcze bardzo tym wszystkim, ktorzy potrafia tworzyc takie cuda!!!
OdpowiedzUsuńu mnie to jest tak,ze gdy chce dziecku konia narysowac, to jakims cudem zawsze mi pies wychodzi...