Niedziela, zimna, zaśnieżona, marcowa niedziela w domu..
Buszuję po necie, w tęsknocie za wiosną. Znalazłam strony Mary i Lily. Wiosenne i cudne.
Dla wszystkich spragnionych wklejam co nieco z pośpiechem.
A propos pośpiechu, ostatnio Średni mi wytknął to w rozmowie. Ma on bowiem przebarwione dwa ząbki, pani dentystka powiedziała, że musiał cos przyjąć- antybiotyk czy coś równie wstrętnego w maleńkości, kiedy się kształtowały zawiązki zębów. No i Średni po namyśle powiada:
- Ty wszystko musisz robić pochopnie!
-A co ja zrobiłam pochopnie? - zdumiałam się, nie znając myśli mego filozofa.
- Pochopnie podałaś mi lek w dzieciństwie!- oznajmił surowo.- Zapytaj się pani dentystki, jak nie wiesz...
No to pochopnie wstawiam wam wiosnę, Mary i Lilly.
http://lilydesign.blogspot.com/
http://bymarypop.blogspot.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz