Jeszcze kilka zdjęć z rzeki, coby nam smutno zimą nie było, jak będziemy oglądać.
Narew jest dość czysta, bo złapaliśmy z Małym raka ostatnio,a te paskudztwa podobno tylko w czystej wodzie mieszkają.
Co do chmur, przepiękne.
Co do ugorów i łąk i sitowia, pierwsza klasa.
Paskudztwa? Nie znasz się ;-)
OdpowiedzUsuń