Wracamy od mojej mamy a średniowej babci.
- A wiesz, mamo, że u Michała zdechły kotki?
- Nie, nie wiem.- wzdycham.
Liście szeleszczą, po dzisiejszym przymrozku jesiony opadły do ostatka.
- NO i on wziął je i zakopał na trawniku , znaczy pod trawnikiem, za domem.- kontynuuje przejęty Średniak.
- I?
- No i dzisiaj jak byłem u Michała, to Michał powiedział,że trzeba je odkopać.
- Po co??
- Żeby zobaczyc jak wyglądają po kilku dniach.- z niezmącona logika osmiolatka wyjaśnił mi mój bystrzak.
- I jak wyglądały?
Wzrusza ramionami.
- Normalnie. Wsadziliśmy trupki w pudełko, żeby była jakas trumna i znowu zakopalismy.A czemu kotki zdychają, mamo?
- Yyy..nie wiem.- odpowiadam kłamliwie.
Na szczęście Średniak zmienia temat. Mijamy mostek, strumyk,a ciągle daleko.
- Czemu człowiek nie może latać, mamo?- macha chudymi ramionkami na próbę jak wielki nielot.
- Bo za wolno macha, tak? Jakbny machał 100 razy na sekundę, mamo, to by poleciał? A pszczoła macha 100 razy na sekundę, mamo? A czemu skrzydła jej nie odpadają od machania, mamo? A gdyby samoloty machały skrzydłami, zamiast tak jak teraz, to fajnie by było mamo, co?
Parskam śmiechem, ogarnięta wizją machających skrzydłami samolotów.
- A tata powiedział,że kupi mi na gwiazdkę kamerkę do nagrywania filmików, wiesz?
- A jakie to wielkie filmiki może nagrać ośmiolatek?- rzucam sarkastycznie.
Średni patrzy na mnie gniewnie:
- Zobaczysz sama, jak nagram, żeby ci twarz czasem nie opadła!
-Twarz?- baranieję.- Chyba szczęka się mówi?
- No, szczeka tez.- zgadza się polubownie Średni.
Na szczęście, doszliśmy do domu, bo bym padła....
No tak padłabyś cała, już nie tylko twarz wraz ze szczęką :D
OdpowiedzUsuńMamo a dlaczego niebo jest niebieskie, a dlaczego te liscie się ruszają...-w wieku 3 lat.
OdpowiedzUsuńMamo a dlaczego człowiek nie może latać...- w wieku 8 lat.
Jak myślisz co będzie dalej?
Pozdrawiam. Fajnie piszesz.