Dwa dni do końca roku, poranek w Kalinowie.....
Na siostry i braci......śnieg.....
Generalnie na wszystko śnieg. Na kota, na dach, na tuje....Zaczarowało nas. Opowieści z Narnii.
To widok z mojej sypialni na kawałek ogrodu.
A to druga połowa widoku.
Witajcie w baśni o Królowej Śniegu!
Wprawdzie rozsądek mówi mi, że w tym roku i tak żadnej radości ze śniegu bym nie miała, ale nawet samych widoków za oknem zazdroszczę...
OdpowiedzUsuńAle snizenie :)))))) u nas snieg zniknol troche ..niby dzisja probowalo popadac ale nie wiele z tego wyszlo .... pozdrawiam cieplutko :)))
OdpowiedzUsuń